Jak dbać o legginsy?
Legginsy są bardzo uniwersalnym i wielofunkcyjnym elementem garderoby. Od lat utrzymują się na wysokiej pozycji w modzie damskiej i od dawien dawna zachwycają kobiety swoją wygodą, miękkością i wszechstronnością. By jednak móc z nich korzystać przez długi czas, trzeba o nie dbać. A jak to robić? W jaki sposób można je prać, prasować i pielęgnować, by utrzymać je w dobrym stanie?
Optymalna częstotliwość prania
Legginsy są typem spodni bardzo mocno dopasowujących się do skóry, które pod tym względem zachowują się niemalże jak rajstopy. Ciągły bezpośredni kontakt z ciałem będzie je narażać na szybkie przepacanie, podczas gdy noszenie przepoconych ubrań to już nie tylko zachowanie mało komfortowe, co przede wszystkim niehigieniczne i niezdrowe dla skóry. Legginsy damskie powinny być prane znacznie częściej niżeli zwykłe spodnie. Warto nawet traktować je niczym bieliznę i prać je po każdym użyciu albo przynajmniej co dwa lub trzy założenia.
Oczywiście w przypadku gdy legginsy są wykorzystywane podczas ćwiczeń, konieczne staje się pranie ich po każdym użyciu. Przepocony materiał staje się niehigieniczny, niekomfortowy dla skóry, a przy tym bardziej podatny na zniszczenie. Pot składa się ze sporej ilości soli, która negatywnie oddziałuje na strukturę włókien – zarówno tych naturalnych, jak i tych sztucznych.
Nauka prawidłowego czyszczenia
Najlepszym źródłem informacji na temat optymalnej metody czyszczenia konkretnego modelu legginsów będzie oczywiście dołączona do nich metka. Producent musi zaznaczyć na niej, w jakiej temperaturze legginsy mogą być czyszczone. Metka zawiera też informację na temat tego, czy ubranie może być prane w pralce, czy może jednak trzeba prać je ręcznie – normalnie w misce – aby go nie zniszczyć.
W przypadku gdy pranie w pralce jest możliwe, jeszcze przed umieszczeniem legginsów w bębnie należy odwrócić je na drugą stronę, aby nie doprowadzić do wyblednięcia materiału, a następnie ustawić program urządzenia nakierowany na czyszczenie tkanin delikatnych lub tych sportowych. Temperatura wody powinna wynieść maksymalnie 40, a najlepiej 30 stopni C. Wirowanie można sobie darować lub ustawić je na możliwe najmniejsze obroty. Nie wolno też przesadzić z ilością płynu zmiękczającego, który zwiększa ryzyko wyciągania się włókien i może doprowadzić do nadmiernego rozciągnięcia się materiału, co spowoduje, że legginsy utracą swoją pierwotną formę.
Naturalne suszenie
Po wypraniu ubrań większość pań domu wrzuci je od razu do specjalnej suszarki, która sprawi, że dosłownie w ciągu pół godziny będą one nadawać się do użycia. Suszarka może jednak okazać się wprost zabójczym sprzętem dla delikatnych legginsów. Zamiast ryzykować ich zniszczeniem, bezpieczniej suszyć je po praniu w sposób naturalny, wieszając je normalnie na mechanicznie działającej suszarce i następnie wywieszając je na zewnątrz, unikając przy tym wystawiania ich na bezpośrednie działanie słońca.
Nowoczesna sztuka prasowania
Niektórym legginsom damskim, zazwyczaj tym składającymi się z większej ilości wysoko elastycznych włókien, prasowanie nie jest potrzebne do szczęścia, albowiem one po założeniu na ciało zdołają się na nim pięknie wyciągnąć i wygładzić, dzięki czemu będą wyglądać tak, jak gdyby rzeczywiście zostały potraktowane żelazkiem. Materiały odporne na zagniecenia są zdecydowanie najbardziej praktyczne. W przypadku gdy jednak legginsy zachowują się mniej korzystnie i po założeniu ewidentnie się gniotą lub marszczą, warto pomyśleć o tym, by choć trochę je przeprasować.
Nowoczesne prasowanie, bez przesadnego zużywania energii i ryzykowania zniszczeniem materiału, można przeprowadzić poprzez wykorzystanie żelazka ze stacją parową. Ogólnie rzecz biorąc, prasowanie parą uchodzi teraz za najlepszą i najbezpieczniejszą metodę przygotowywania ubrań do założenia, która jest też metodą banalnie prostą i szybką w zastosowaniu. Legginsy wystarczy powiesić na wieszaku albo zostawić je powieszone na suszarce, a następnie zadziałać na nie żelazkiem ze stacją parową. Materiał błyskawicznie się wygładzi i zyska znacznie lepszy wygląd.